PREZENT DLA WARSZTATU MISYJNEGO ;-)

Witajcie! Cóż za niespodzianka! 

W tym roku Warsztat Misyjny dostał po raz pierwszy prezent! Bardzo się cieszę, bo to oznacza, że podoba się Wam to co robię. 
Chętnie podzielę się tym, co dostałam z moimi bliskimi. 
Mam nadzieję, że w 2017 roku będziemy wspólnie tworzyć jeszcze więcej, aby poznać świat misyjny. 
Tego sobie i Wam życzę!

Bronislava i Leos ! 
DZIĘKUJĘ ZA WSPANIAŁĄ NIESPODZIANKĘ!





 

JAK ZROBIĆ MISYJNĄ GWIAZDĘ CHOINKOWĄ?

Choinka ubrana? Myślę, że w wielu domach tradycja nakazuje ubieranie choinki dopiero 24 grudnia. Mama krząta się po kuchni a dzieci z tatą ogarniają ubieranie drzewka świątecznego. Oczywiście pod czujnym okiem mamy ;-) 
W naszym domu ubraliśmy choinkę troszkę wcześniej niż zwykle, ale to dlatego, aby pokazać Wam jak można świąteczne drzewko "umisyjnić". Nasza Gwiazda Betlejemska ubrała się w kolory czerwony, zielony, biały, niebieski i żółty. W dniu Bożego Narodzenia, będzie przypominać nam o miejscach na świecie, gdzie Dobra Nowina jeszcze nie dotarła. 

Do wykonania gwiazdy potrzebna jest gwiazda ze styropianu, farby akrylowe, klej i brokat.


Z tekturki zrobiłam uchwyt - rurkę, aby można było założyć gwiazdę na czubek drzewka.



Każde ramię gwiazdy pomalowałam innym misyjnym kolorem.
Kiedy farba wyschła ozdobiłam gwiazdę brokatem, aby pięknie błyszczała z czubka choinki.



Dodałam także element znaczka z logo Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci. W ten sposób będziemy jeszcze bardziej jednoczyć się w modlitwie w intencji dzieci świata z PDMD.





BIBLIOTEKA ANIMATORA: "ATLAS SMAKU"









Czyż nie padło tutaj wiele razy pytanie "co misjonarz je na obiad?"
Kuchnia świata to przecież kuchnia misyjna w bardzo wielu przypadkach. I oto nakładem wydawnictwa Olesiejuk ukazała się wspaniała książka dla dzieci "Atlas Smaku" tak opisywana przez Wydawcę:

"TO ATLAS, DZIĘKI KTÓREMU ODKRYJESZ WSZYSTKIE NAJLEPSZE POTRAWY ŚWIATA
Ilustracje Febe Sillani poprowadzą czytelników w podróż po magicznej krainie potraw i ich składników, roślin i zwierząt, które stanowią przysmaki w różnych częściach świata: w Ameryce Północnej, Ameryce Południowej, Europie, Azji, Afryce oraz Australii i Oceanii. 
Rozdział poświęcony każdej z nich otwiera mapa polityczna, na której pokazane są najbardziej typowe produkty. Kolejne strony dotyczą kilku wybranych państw. Opisujemy na nich najbardziej charakterystyczne potrawy, historie i ciekawostki związane z miejscowymi przysmakami. 
Kraj po kraju atlas smaku nabiera kształtu, a czytelnicy świetnie się bawią, eksplorując gastronomiczne cuda Ziemi i odkrywając różnorodność tradycji kulinarnych."





Z Gosią poznajemy smaki Tajlandii. Przecież w tym roku dzieci z Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci będą wspierały swoich rówieśników z tego kraju. 
20 grudnia b.r. o g. 12.00 w Sali Konferencyjnej Episkopatu odbędzie się Konferencja Prasowa dot. akcji Kolędników.
Myślę, że poczętunek w postaci owocowego półmiska będzie w sam raz dla dziennikarzy. Jak dowiedzieliśmy się z książki owoce takie jak liczi, banany, mango, pitaja, pomelo to przysmaki kuchni tajskiej.


JAK ZROBIĆ ŚWIĄTECZNĄ CHOINKĘ Z GAZETEK REKLAMOWYCH?





W Parafii Objawienia Pańskiego w Blizne k. Warszawy kolejny raz obyłby się warsztaty plastyczne dla dzieci, które poprowadziła p. Agnieszka. Po mszy św. o 10.30 wszystkie dzieciaki udały się do salki nad kościołem. Czekały tam przygotowane stanowiska pracy w mnóstwem kolorowych papierów, bibułek, brokatów...Do wykonania świątecznych choinek potrzebne są gazetki reklamowe z tzw. "sieciówek". 


Każdą stronę gazetki składamy dwa razy do środka. 


Powstałe na dole "rożki" obcinamy, aby wyrównać spód choinki


Jedną choinkę zrobiliśmy z trzech gazetek. które połączone ze sobą utworzyły piękna choinkę.



Powstałą w ten sposób choinkę dekorujemy gwiazdą, łańcuchami, brokatem, albo bombkami zrobionymi z bibuły. 







Z ciekawością oczekujemy na kolejne takie warsztaty w naszej Parafii. Wam proponujemy: zorganizujcie takie kreatywne spotkania w Waszej okolicy, w Parafii, w szkole...
Chrześcijanie w akcji! Do dzieła!


RELACJA Z KONKURSU: SZOPKA W MINIATURZE


W sobotę 3 grudnia zadzwonił telefon. Nasza szopka została wyróżniona. Zostaliśmy zaproszeni do Muzeum. SZOK! SZAŁ! RADOŚĆ! Fajnie być wyróżnionym...wiedziałam tylko tyle ;-)

Do Muzeum w dniu Mikołajek wybrały się dziewczyny, czyli mama i córka. Mocno podekscytowane strzeliłyśmy sobie jeszcze seflie przed wejściem.

W Muzeum wysłuchałyśmy bardzo ciekawego wykładu p. Małgorzaty Gniazdowskiej o historii szopkarstwa. Naprawdę nie wiedziałam, że kiedyś, kiedyś, za górami, za lasami... i w Polsce, była to tak wspaniała tradycja. I ja do tej tradycji wróciłam ;-)

Folder Muzeum Domków dla Lalek

Folder Muzeum Domków dla Lalek


Po wykładzie przeszliśmy na salę wystawową, aby jeszcze raz zobaczyć cudowne domki z ich lokatorami. A chwilę później  nastąpiło oficjalne ogłoszenie wyników konkursu. 
Wyróżnienia... nie padło nazwisko Król...Wyróżnienia specjalne...znów cisza... Gośka się niecierpliwi. Ja też. Penie nie usłyszałam, albo coś umknęło...Nagroda specjalna...trzecie miejsce, drugie, pierwsze.... TAAAA-DAM!!! SZOK! ŁZY! RADOCHA! 
To my! 


fot. Muzeum Domków dla Lalek (zdj. https://www.facebook.com/MuzeumDomkow/photos/a.1213739395379739.1073741832.981950255225322/1213740648712947/?type=3&theater)



A to nasza nagroda od Domkowa4.pl. Domek - szafka na klucze


A od firmy Granna, bardzo fajna gra rodzinna ;-)

....oraz spacer z przewodnikiem ufundowany przez Tomasz Dygałę - Kurs Przewodnicki po Warszawie TUTOR


Na koniec Nagroda Grand Prix... dla innej wspaniałej rodziny i zwiedzanie wystawy pokonkursowej. Nie robiłam zdjęć. Zachwycając się nad każdą szopką, nie byłam w stanie skopić się na robieniu im zdjęć. Wszystkie są piękne, wykonane z rozmaitych materiałów, pełne symboliki Bożego Narodzenia. 
NIE-SA-MO-WI-TE! 
Dlatego musicie sami pójść na wystawę i zachwycić się!


Jak to się zaczęło?

Wiadomość o konkursie pt. "Szopka w miniaturze" pojawiła się na Facebooku. Jego organizatorem jest Muzeum Domków dla Lalek, które mieści się w Warszawie w Pałacu Kultury i Nauki. Gdybyście kiedyś mieli okazję być w pobliżu, koniecznie musicie odwiedzić to urocze miejsce. Wejście od ul. Emilii Plater przez mały dziedziniec Pałacu. Warsztat Misyjny w osobie jego autorki, czyli mnie ;-) długo rozprawiał się z myślami, czy wziąć udział w konkursie i co zrobić, aby szopka była taka własnie jak Warsztat czyli "misyjna"...I taka właśnie szopka peruwiańska pojechała na konkurs do Muzeum...

Ponieważ konkurs jest rodzinny trzeba było zaangażować wszystkich nas - Czterech Królów. Tata w sobotę rano przyjechał z zakupów z prezentem dla mamy - nowym pistoletem na gorący klej. Gosia ostatnio dużo wykleja z plasteliny i swoją miniaturową szopką zainspirowała mamę do działania. A Przemek...dopingował. 

Szopka Małgosi w łupince po orzeszku.

Szopka peruwiańska powstawała przez jeden weekend. Najpierw postaci Maryi, Józefa i Dzieciątko, później Trzej Królowie i pasterze. Na samym końcu, kiedy cała scenografia była gotowa, brakowało tylko zwierząt. A jak wiadomo...w Peru są Lamy ;-) więc zrobiłam śliczne maleńkie lamy z tobołkami. 

Szopkę wykonałam filcu, z koralików plastikowych, koralików ceramicznych, koralików z cyrkoniami, z peruwiańskich kawałków wstążek i tkanin. Całość montowana przy użyciu kleju na gorąco. Najtrudniejsze było narysowanie elementów twarzy postaciom: oczy, usta. Ale udało się. 












RELACJA Z MUZEUM: TAJSKI DOM DUCHÓW

Ten wpis to ciekawostka dla Kolędników Misyjnych. Wiedząc, że w tym roku dzieci będą kolędowały dla dzieci w Tajlandii spotkałam się z kolejną ciekawostką o tym kraju. Zwiedzając Muzeum Domków dla Lalek w oko wpadł mi  piękny domek tajski. Zobaczcie jak jest bogato zdobiony. 

W poprzednim poście pokazałam Wam jak zrobić tajskie nakrycie głowy, element stroju. A tu taka niespodzianka: tancerki tajskie w Warszawie ;-)

Opis domku duchów:


Budowanie takich domków w Tajlandii troszkę mi się skojarzyło z polską tradycją, zwłaszcza na wsi. Przy gospodarstwach, w centralnym miejscu budynku, gospodarze stawiali małe kapliczki. Wygospodarowany kawałek ogródka dla uczczenia Matki Bożej. Żeby było zdrowie i dostatek w rodzinie? Żeby zwierzęta dobrze się chowały,  żeby nie brakowało chleba... To dziś jeszcze miejsce spotkań i modlitwy dla gospodyń, majówki przy Krzyżu z udziałem dzieci, początek drogi do pracy w pole, do szkoły... Co o tym myślicie?


Mapka wejście do Muzeum, pomocna, żeby nie obchodzić całego Pałacu Kultury ;-)