POLSKA - MADAGASKAR
We wrześniu zostanie wysłany na
Madagaskar kontener
z darami dla potrzebujących.
Zbieramy między innymi książki
francuskojęzyczne dla malgaskich bibliotek. Półki w szkolnych bibliotekach
świecą pustkami, a dzieci nie mają skąd czerpać nowej wiedzy.
Dlatego jeśli ktoś ma książki
francuskojęzyczne, których nie potrzebuje proszę o przekazanie ich dla
bardziej potrzebujących.
Dziękujemy za książki dla dzieci,
młodzieży i osób dorosłych.
ks. Marian Sajdak, Misjonarz Matki Bożej
Saletyńskiej pracuje od kilkudziesięciu lat na Madagaskarze, skąd docierają do
nas wieści o naglącej potrzebie wsparcia malgaskich szkół.
Ks. Marian pisze w
liście do swoich przyjaciół, wspierających dzieło misyjne:
"Mogę Was
zapewnić, że każda pomoc jest użyta zgodnie z Waszą intencją pomagania dzieciom
w nauce. W sytuacji gdy dziecko ukończyło już szkołę czy przerwało z jakiegoś
powodu naukę, pomoc przechodzi na następne, gdyż lista potrzebujących jest
długa. Zgromadzone dzięki Waszej ofiarności środki pomagają nam także w
pokrywaniu części kosztów związanych z budowaniem nowych budynków szkolnych,
ich remontem czy z ich wyposażeniem, z czego korzysta sponsorowany prze Was
uczeń, jak i jego rówieśnicy.
W tym roku mam
także okazję wysłać trochę przyborów szkolnych, piłek i zabawek dla
najmłodszych uczniów naszej szkoły, ponieważ mój współbrat organizuje wysyłkę
kontenera na Madagaskar i zgodził się zapakować również trochę rzeczy dla mnie.
Niestety, materiały muszę zgromadzić najpóźniej do 15 września, gdyż spakowane
paczki, z listą zawartości muszą być w tym dniu wysłane do Gdyni”
Dr Kinga Lendzion,
która trzykrotnie odwiedzała misjonarza ks. Mariana tak opisała swoje doświadczenie
misyjne:
Drodzy Przyjaciele
Misji;
W czerwcu tego roku po raz trzeci miałam
możliwość odwiedzenia misji ks. Mariana Sajdak w Miandrivazo na Madagaskarze.
Mój wyjazd związany był z moją pracą naukową dotyczącą problematyki edukacji i
rozwoju w krajach afrykańskich. W celu zgromadzenia niezbędnych materiałów przeprowadzałam badania ankietowe wśród
uczniów w tamtejszych szkołach. W przeciągu trzech tygodni udało mi się
odwiedzić wszystkie szkoły, zarówno prywatne, jak i państwowe w Miandrivazo.
Dzięki temu mogłam uzyskać całościowy obraz tamtejszego szkolnictwa. Sytuacja
jest naprawdę trudna. Trwające przez ponad 5 lat perturbacje na malgaskiej
scenie politycznej co prawda już się zakończyły, ale odbiły się negatywnie na
poziomie życia mieszkańców, jak i na stanie oświaty. Destabilizacja polityczna
osłabiła, i tak już nie najlepiej funkcjonujący system państwowej edukacji.
Stan budynków szkół państwowych jest katastrofalny, ale jeszcze smutniejszy
jest fakt braku przygotowanej kadry nauczycieli. Z powodu braku nauczycieli
uczniowie gromadzeni są w klasy liczące po 80, a w przypadku klas maturalnych
nawet po 100 uczniów. A i to często, czego byłam osobiście świadkiem, sami
pracują w klasach bez nadzoru nauczycieli, którzy regularnie nie przychodzą do
pracy. Świadczy to o niezmiernej determinacji młodych Malgaszy, którzy chcą
uzyskać dyplom ukończenia szkoły. Przeglądając pisane przez maturzystów eseje
dotyczące „historii ich edukacji” można w nich przeczytać, że mieli momenty
kiedy rezygnowali z nauki, bo było im zbyt ciężko, ale w końcu przychodziła im refleksja,
że jednak warto się uczyć, pomimo tego, że trzeba daleko chodzić, że brakuje
podręczników, że nie ma kto wytłumaczyć lekcji, pomóc w nauce…
Nauka w szkole katolickiej w Miandrivazo,
ze względu na jej wysoki poziom nauczania jest marzeniem większości tamtejszych
dzieci. Również warunki lokalowe, jak na malgaskie warunki są bardzo wysokie.
Jest przede wszystkim czysto, nie ma dziur w podłodze czy obdrapanych ścian,
jest miejsce w ławce dla każdego ucznia, i codziennie są wszyscy nauczyciele.
Ale tam również brakuje podstawowych artykułów szkolnych – książek, zeszytów,
długopisów etc. Po przeprowadzeniu ankiet w klasach rozdawałam dla uczniów prezenty,
nie były to wielkie rzeczy – zeszyty, ołówki, temperówki, długopisy – ale
sprawiały im ogromną radość.
Drodzy Przyjaciele Misji we wrześniu
chcemy wraz z ks. Marianem zorganizować wysyłkę przyborów szkolnych do szkół
katolickich, w których uczą się sponsorowani przez Was uczniowie. Ponieważ nie
mamy zbyt wiele czasu – paczki do Gdyni, gdzie zostaną załadowane na kontener
muszą zostać wysłane do 15 września, sami zakupimy niezbędne przybory –
zeszyty, długopisy, ołówki etc., oraz zabawki dla przedszkolaków. W związku z
tym, o ile to możliwe, zwracamy się do Was z prośbą o wsparcie finansowe. Każdy
grosz się liczy.
Osoby zainteresowane pomocą malgaskim
dzieciom mogą uzyskać informacje pod
numerem
telefonem 665- 355-500, lub mailowo:
bkinga@wp.pl