Pierwsza Komunia w misyjnej rodzinie ;-)

Witajcie Kochani, 
Kiedy powstawał Warsztat misyjny, Przemka nie było jeszcze na świecie. Dziś ma już prawie 9 lat. Zrobiliśmy razem wiele udanych misyjnych projektów, braliśmy udział w kiermaszach, uczestniczyliśmy w kongresach i spotkaniach PDMD. Nasza rodzina, choć nigdy nie byliśmy na misjach, jest bardzo misyjna. Razem działamy na misyjnym zapleczu. Wspieramy, modlimy się, pomagamy...
I chcemy się podzielić naszą radością, jaką jest Pierwsza Komunia Święta Przemka...
 


Pamiętacie jakie były nasze początki? 

2009 r. - Egzotyczna sałatka owocowa
2010 r. - Dwulatek - zrobiliśmy zabawkę z butelki



14 maja b.r. w Parafii Objawienia Pańskiego w Blizne k/Warszawy, 29 dzieci przystąpiło do Pierwszej Komunii Świętej. W Białym Tygodniu podczas kazania kapłan opowiedział dzieciom o potrzebie dzielenia się z innymi, nawiązując do tradycji jaką jest "mój dar dla dzieci z krajów misyjnych". 



Dzieci dobrze wiedzą, że trzeba się dzielić. Przygotowane duchowo na dzień misyjny przyszły do misyjnie udekorowanego kościoła, aby złożyć swój dar. Pięć kolorów na ołtarzu, misyjny różaniec i ogromny globus wzbudziły zainteresowanie, zachwyt, ciekawość dzieci i rodziców... Podczas kazania usłyszały o potrzebie głoszenia Ewangelii, niesienia pomocy słabym, chorym i cierpiącym, odpowiedzialności duchowej i materialnej za misje. Na koniec mszy św. jako wyraz wdzięczności za złożony dar, dzieci otrzymały czasopismo PDMD "Świat Misyjny" oraz zestaw do samodzielnego wykonania misyjnego różańca. 







Jak zrobić podkładkę pod kubek?

Witajcie,
Maj zielony za oknami, dookoła zapach moich ulubionych majowych bzów, a wieczorami rozbrzmiewa majowe nabożeństwo we wszystkich polskich parafiach ku czci naszej Matki Bożej.
Już za kilka dni święto wszystkich kochanych mam ;-) Pamiętacie? 26 maja!!!
W Warsztacie Misyjnym również pamiętamy o naszych mamusiach. Chciałabym Wam pokazać, jak możecie samodzielnie wykonać podkładkę pod kubek czy filiżankę dla swojej mamy. Oczywiście nie zapomnijcie o bukieciku polnych kwiatów i mocy uścisków dla Waszych mam.


Wpadłam na pomysł, aby wykonać taką podkładkę, kiedy oglądałam wspaniałe oryginalne koszyki i podkładki wykonane w Rwandzie. W sklepiku Amakuru Pallotyńskiej Fundacji Misyjnej Salvatti.pl możecie zamówić oryginalne i praktyczne przedmioty prosto z Afryki. W ten sposób wspieracie dzieło misyjne oraz lokalnych przedsiębiorców w krajach misyjnych. 
Czyż nie są piękne i kolorowe? 






Wykonane z barwionych traw i sznurka, misternie zaplatane. Myślę, że wykonanie takich afrykańskich podkładek wymaga dużo cierpliwości i wprawy. 

Pokażę Wam, jak z kawałka tekturki, sznurka i kleju możecie sami wykonać taką podkładkę pod kubek lub większą pod talerz.


Do wykonania zadania używałam kleju na gorąco, ale z całą pewnością możecie zastąpić do np. wikolem. Będzie sechł nieco dłużej, a efekt końcowy będzie taki sam. 
Na wycięte z kartonu / grubszej tekturki naklejamy zaczynając od środka gruby kolorowy sznurek. Do wykonania podkładki pod kubeczek potrzebowałam ok 2 metrów sznurka. 


 O tak! Nawijamy takiego "ślimaczka" od środka na zewnątrz.

  
Odcinam nadmiar tekturki. Może się zdarzyć, że wymiar tekturki nie będzie odpowiadał ilości sznureczka. Dlatego trzeba obciąć nadmiar tekturki lub w odwrotnej sytuacji - nadmiar sznurka.




 Zobaczcie, zrobiłam zestaw trzech podkładek w rożnych kolorach. Wasza mama z pewnością ucieszy się z takiego ręcznie zrobionego prezentu. 

 A oto mój synek Przemek już idzie do mamusi z kawą ;-)