W poszukiwaniu inspiracji często przeszukuję internet. Tym razem spodobał mi się sposób drukowania na tkaninie. Byłam lekko zatroskana o drukarkę. Czy nie zepsuje się pod wpływem eksperymentów? Jednak zaryzykowałam. Zobaczcie jaki jest tego efekt.
Niestety drukować można na kawałkach tkaniny o formacie A4, na jasnym bawełnianym płótnie. Użyłam drukarki domowej, laserowej, HP LJ 1018. Rogi tkaniny posmarowałam klejem, aby drukarka "pociągnęła" kartkę wraz z tkaniną.
Wybrałam kilka egzotycznych czarno-białych wzorów, które chciałam przenieść na tkaninę.
Kartkę z tkaniną włożyłam do podajnika ręcznego drukarki i ... klik "Drukuj"...
Udało się! ;-)
Następnie zrobiłam próbę wytrzymałości nadruku. Uprałam ręcznie tkaninę w letniej wodzie z mydłem i ... prawie całkiem wzór sprał się. Więc powtórzyłam wszystko jeszcze raz, ale po wydruku przeprasowałam materiał gorącym żelazkiem dla utrwalenia motywu. Odczekałam i po próbie prania wzór pozostał. Tylko lekko kolor zbladł.
Myślę, że takie misyjne motywy można wykorzystać do szycia np. serwetek, torebek, piórników... Można oprawić obrazek w ramkę. A może macie jakieś własne pomysły?
